wtorek, 25 grudnia 2012

Christmas Eve


Wigilia minęła w bardzo rodzinnej atmosferze, ja miałam ich aż dwie jednego wieczoru i chyba nigdy nie najadłam się tak jak w te święta, a przecież jeszcze jeden dzień przede mną ;(
Jutro zamierzam wybrać się z rodzinką na spacer na stare miasto i zakończyć go grzańcem, idealnie.
Po za tym jeszcze dużo refleksji przede mną zanim zakończę cudowny rok 2012, mam nadzieje, że następny również taki będzie z ukochanym mężczyzną u boku, który towarzyszy mi już rok <3


na zdjęciu z rodzeństwem
od lewej : Ada, Justyna, Michael, Ja oraz Filip



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz